Znajdź swojego hydraulika Sylwka

Dziś będzie o tym co w okresie przedświątecznym jest bardzo ważne – o spokoju, zaufaniu i pewności. Będzie o tym, jak ważne jest partnerstwo w biznesie i jak bardzo się ono opłaca każdej stronie. Ale od początku. Nie znacie zapewne hydraulika Sylwka ale to nic, opowiem o nim. Sylwek to specjalista w swoim fachu. Ekspert, zawsze na czasie, poinformowany, zna najnowsze trendy, pracuje dobrze i szybko. Nie jest najtańszy ale ma ogromną przewagę nad innymi hydraulikami o wielorakich imionach. Na Sylwka zawsze można liczyć. Współpracuję z nim od 8 lat, w tym czasie wiele razy dzwoniłem do niego o poradę lub z prośbą o pomoc (Sylwek ratuj, nie działa, Sylwek co mam zrobić, pompa nie chce ruszyć, Sylwek to, Sylwek tamto).

Przez 8 lat Sylwek cierpliwie znosił mój brak kompetencji hydraulicznych i zawsze pomagał, wspierał, wyjaśniał, kilkakrotnie odwiedzał, naprawiał, poprawiał, był do dyspozycji. Zawsze pomocny i nigdy nie brał za porady i tzw. consulting wynagrodzenia. Jak często ten slogan z końcówek maili „jestem do dyspozycji”, „w razie pytań proszę o kontakt” itp. traci swoją moc w momencie zakończenia transakcji i zapłaty za towar? W przypadku Sylwka tak się nie stało i dzięki temu przez te 8 lat Sylwek nie tylko obsługiwał i nie zarabiał ale także systematycznie wdrażał nowe rozwiązania w moim domu, montował nowe urządzenia i rozwijał dzięki takim dodatkowym zleceniom i poleceniom swoją firmę.  Dla mnie to oczywiste, że zamawiam wszystkie usługi u Sylwka, nawet jeśli te wdrożone wcześniej nie zawsze działają idealnie.

Hydraulik Sylwek to doskonały przykład tego jak ciężka praca – często w roli doradcy bez dodatkowego wynagrodzenia- się opłaca. Firma Sylwka kwitnie, ilość zamówień rośnie, zadowoleni klienci polecają Sylwka innym. Ja osobiście myśląc o domu, grzejnikach, piecu i wszystkich innych rzeczach, na których się nie znam odczuwam duży spokój bo mam Sylwka, któremu ufam, do którego mogę zadzwonić i który rozwiąże mój problem. Podobnie mam z samochodem dzięki mechanikowi Arkowi czy z wszelkimi remontami dzięki majstrowi Mariuszowi. Tak się tworzy partnerstwo w biznesie. Daje się z siebie najwięcej jak tylko się da i dzieli się wiedzą z innymi.

Oczywiście Sylwek mógłby powiedzieć mi, że nie ma czasu, lub że nie może teraz rozmawiać i nigdy nie oddzwonić. Mógłby też gdzieś mnie odesłać, dać do zrozumienia, że nie będzie robił nic dodatkowego bez wynagrodzenia i że przecież gwarancja się skończyła. Mógłby. Ale czy zamawiałbym dalej u niego kolejne usługi? Czy mówiłbym o spokoju i zaufaniu? Czy polecałbym go innym?

Tworząc WeLearning stawialiśmy przede wszystkim na klienta i wysoki poziom świadczonych usług, bo tego zdecydowanie brakuje. Ale nie chcemy być tylko mili i fajni. To standard, który absolutnie każdy musi spełnić. Jesteśmy Sylwkiem e-learningu – nie mylić z Januszem 🙂  Nie chcemy być tylko mili i fajni. Jesteśmy doradcami, którzy rozwiązują realne problemy naszych klientów. Jesteśmy ekspertami, którzy cierpliwie wysłuchają i zaproponują najlepsze rozwiązanie nawet jeśli wykracza ono poza nasze usługi. I to się opłaca, czego dowodem jest ten wpis: https://www.facebook.com/WeLearning.eu/posts/1170541513029621