Jeśli coś robisz, rób to dobrze czyli jak zrobić dobre e-szkolenie

19 kwietnia, 2016
  • do_bloga2

W WeLearning mamy motto, które przyświeca nam przy każdej realizacji – dobra robota broni się sama. Te słowa, mamy z tyłu głowy za każdym razem. Dajemy z siebie zawsze 200% bo wiemy, że dobrze wykonana praca to nie tylko zadowolenie klienta i uczestników szkoleń, ale także szansa dla nas na kolejne produkcje. Stosujemy także drugie motto – wymagaj od siebie, nawet jeśli inni od Ciebie nie wymagają. Dlaczego o tym piszę?

Rynek e-learningu i edukacji zdalnej jest w Polsce mały. Wiedza o e-learningu ukryta jest w firmach pracujących w branży i kilku specjalistach, którzy rynek ten rozwijają i kształtują. Wielu klientów, którzy rozpoczynają swoją przygodę z e-learningiem, jakość i skuteczność swoich szkoleń powierzają wykonawcom, którzy powinni się znać, w końcu tyle już zrobili. Na nas wykonawcach spoczywa więc bardzo duża odpowiedzialność za sukces lub brak sukcesu wdrożenia. Co możemy więc zrobić aby sukces był bardziej prawdopodobny?

technology (1)

Po pierwsze Doradzaj

Rola doradcza tak często pomijana przez wykonawców powinna być kluczowa. Stwierdzenie „klient tak chciał i dlatego tak jest” powinno raz na zawsze zniknąć. Jeśli klient tak chciał, a wykonawca wie, że to zły pomysł powinien od razu przejść do punktu 2. W trakcie wdrożenia rozwiązań e-learningowych wykonawca powinien wspierać klienta swoją wiedzą i doświadczeniem. Doradzać optymalne rozwiązania dobre i skuteczne dla klienta. Wybierać metody oraz technologie optymalne dla klienta. Być partnerem, z którym każdy projekt będzie merytoryczny i dopracowany.

construction

Po drugie odradzaj

Jakiś czas temu zgłosił się do nas klient, który chciał zrealizować kurs e-learningowy. Jak się okazało, oczekiwał jedynie prostych ekranów, bez żadnych interakcji i wszystkich tych elementów, które wpływają na skuteczność e-learningu. Jako świadoma i dojrzała firma nie zgodziliśmy się na tą realizację mimo, że z ekonomicznego punktu widzenia takie zlecenie jest proste i szybkie, a zarobek dobry. Zamiast przyjąć proste zadanie zrobiliśmy warsztaty, w trakcie których pokazaliśmy klientowi różnicę i możliwości jakie możemy zaproponować. Pokazaliśmy jak ten temat przedstawić ciekawie w ramach budżetu, którym klient dysponował. W tym miejscu było największe zdziwienie. Klient przyzwyczajony do realizacji szkoleń w technologii flash spodziewał się wysokich cen i tygodni realizacji. Z takim nastawieniem od razu przyjął, że nie chce nic kombinować i dlatego pytał o  prezentację Power Point w standardzie SCORM.  Udało nam się przekonać klienta aby nam zaufał. Efekt?

W ciągu 5 dni stworzyliśmy szkolenie w pełni mobilne, w którym 65% ekranów jest interaktywna. Stworzyliśmy kurs, który działa i wiemy, że będzie skuteczny. Stworzyliśmy produkt, pod którym z czystym sumieniem możemy się podpisać i powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni.

Ponieważ wymagamy od siebie nawet jeśli inni od nas nie wymagają, zrobiliśmy szkolenie o wiele lepsze niż klient oczekiwał. Pomimo możliwości zrobienia prezentacji Power Point w standardzie SCORM. A klient? Już nigdy nie będzie chciał zrobić statycznej prezentacji, którą nazywał e-learningiem.